Dziś zmarła panna Bogumiła Szelążanka, emerytowana nauczycielka Zespołu Szkół Rolniczych w Miętnem.
Po ukończeniu Liceum Ogólnokształcącego w Garwolinie studiowała w SGGW w Warszawie. Została nauczycielem szkoły rolniczej, potem jej dyrektorem. Uczestniczyła czynnie w planowaniu i spektakularnej rozbudowie placówki na początku lat siedemdziesiątych, i również dzięki Jej zaangażowaniu miętneńskie osiedle szkolne jest piękne od strony urbanistycznej.
W 1981 zaangażowała się w NSZZ Solidarność i prowadziła dużą szkolną komisję tego związku - ruchu społecznego.
W 1984 roku podczas protestu młodzieży szkolnej w sprawie obecności znaku krzyża w szkole stanęła po stronie młodzieży, za co spotkało ją zwolnienie z pracy. Podjęła obowiązki pedagogiczne w placówkach oświatowych w Pogorzelcu, Laskach, pracę świetliczanki w szkole w Głoskowie.
Po upadku komunizmu powróciła do ZSR Miętne a potem jako emerytka zaangażowała się w pracę Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom w Garwolinie, w którego gniazdach pomaga się młodzieży w trudnych sytuacjach życiowych.
Żyła pięknie. Za świadectwo świadomości wiary i kultury podczas sporu o krzyże otrzymała papieskie odznaczenia od Jana Pawła II i Benedykta XVI.
Msza pożegnalna panny Dzidki w dniu pogrzebu - w kolegiacie, w sobotę 17 marca o 13.00.
Andrzej Dobrowolski